Sól kamienna, czyli skała zbudowana z halitu - produktu krystalizacji słonych wód morskich.
Powszechnie dostępna dzisiaj substancją krystaliczna, dobrze rozpuszczalna w wodzie. Jest słabo higroskopijna, o niewielkim stężeniu maksymalnym.
Podstawowym składnikiem soli kuchennej i soli warzonej jest nieorganiczny związek chemiczny - chlorek sodu (NaCl).
Pierwsze wzmianki na temat soli, pochodzą za Starego Testamentu.
W Biblii sól była uważana za niezwykle ważną substancję; wierni składali ofiarę Bogu w postaci soli, pojawia się w niej również wielokrotnie jako symbol niezłomności i niezniszczalności.
W starożytności odgrywała rolę środka płatniczego, można było za nią dostać wiele cennych produktów i towarów w handlu wymiennym. W postaci soli wypłacano rzymskim legionistom pensje; z tego okresu pochodzi słowo solarium oznaczające płatność.
W Tybecie i w Etiopii robiono z soli monety, używane jako środek płatniczy - wilgotną sól zapiekano w małych naczyniach w formie brykietów. Takie spieki służyły jako środek wymienny, zamiast pieniędzy, nawet do połowy XIII wieku.
Od neolitu aż do nowożytności ten, kto miał dostęp do soli, był bogaty. O sól toczono nawet wojny.
W średniowiecznej Europie rola soli była na tyle doceniana, iż wyznaczała drogi handlu międzynarodowego. W tym okresie powstały tzw. "drogi solne", czyli trasy którymi transportowano sól. W XIV wieku rozpowszechniło się nawet określenie "białe złoto", co najlepiej chyba przedstawia rolę i wagę soli, jaką odgrywała w życiu codziennym ludzi w przeszłości.
Jako, że już Rzymianie odkryli zdolności konserwujące soli, ponieważ NaCl "wysysa" z mikroorganizmów wodę co powoduje ich obumarcie, używano jej więc jako naturalnego środka konserwującego żywność, dzięki czemu surowe posolone produkty dłużej były świeże. Była przy tym dla nich tak wartościowa, że jej przypadkowe rozsypanie odbierano jako zły omen.
Początkowo pozyskiwano sól poprzez odparowywanie wody morskiej w tzw. ogrodach morskich. Podobnie jak to się dzieje dzisiaj w oczyszczalniach ścieków, morską wodę przepuszczano przez ciąg dużych basenów. W pierwszym nieczystości opadały na dno. W kolejnych basenach pod wpływem światła słonecznego woda odparowywała, a pozostałą na dnie sól suszono w kopcach.
Pierwsze, pojedyncze próby wydobywania soli kamiennej miały miejsce w Alpach Wschodnich już w V wieku p.n.e.
W początkach państwa polskiego administrowaniem solą zajmowali się mincerze, którzy oprócz tego zajmowali się wybijaniem nowych monet i wycofywaniem z obiegu starych. Z ramienia księcia sprzedawali sól na targach, dokonując przy tej okazji także wymiany monet.
Wydobywano ją w naszym kraju w kopalniach soli, zwanych żupą solną. Żupą zarządzał mianowany urzędnik - żupnik.
Na terenach polskich działały dwa obszary wydobycia soli:
ruski, składający się z żup królewskich w Tyrawie Solnej, Starej Soli, Jasienicy, Modryczu, Stebniku, Solcu, Truskawcu, Kałuszu i Sołotwinie, znajdujący się na terenie zajętego przez Polskę Księstwa Halickiego, działający przypuszczalnie od czasów rzymskich.
podkrakowski, złożony z żup w Wieliczce i Bochni, działający co najmniej od XI wieku.
Przez bardzo długi czas, sól była najważniejszą kopaliną w państwie polskim.
Dzienne spożycie sodu przez dorosłego człowieka nie powinno przekraczać 5-6 gramów soli/dobę, co równa się jednej płaskiej łyżeczce. Jej nadużywanie uznawane jest za jedną z przyczyn nadciśnienia tętniczego, zjadana przez nas sól kuchenna może wywołać wylew krwi do mózgu, jej nadmiar prowadzi do zaburzenia równowagi ciśnień wewnątrz komórek, co może skutkować pękaniem niektórych błon komórkowych.
Oprócz tego, że w kuchni jest używana do solenia potraw (przyprawa), jest również jednym z ważniejszych związków chemicznych w przemyśle chemicznym. Poza tym używa się jej podczas zimy do topienia lodu, gdyż jej roztwór ma niższą temperaturę topnienia.
Najlepszym, najbogatszym w minerały gatunkiem soli jest tzw. warzonka, czyli sól, którą pozyskuje się poprzez ogrzewanie solanki znajdującej się w naczyniach otwartych tzw. panwiach, bądź też pod zmniejszonym ciśnieniem w naczyniach zamkniętych tzw. wyparkach.
Z solą wiążą się pewne tradycje - na przykład w naszym kraju uważa się, że rozsypana sól jest zwiastunem kłótni, natomiast uroczyste witanie przybyłych chlebem i solą jest oznaką przyjaźni i gościnności.
Echa dawnej świetności soli przetrwały również w powiedzeniach typu: słono za coś zapłacić, czy: zjeść z kimś beczkę soli.