Zapałki

Krótkie patyczki wykonane z drewna lub tektury impregnowanej, z główką z masy zapalającej.

Podobno znane były już w VI wieku n.e. w Chinach, pod nazwą "ogniste calowe patyki". W Europie pierwsze zapałki wyprodukował w Paryżu w 1805 roku Jan Christian Chancel, asystent chemika francuskiego Louisa J. Thénard'a.

Ich masa składała się z soli Bertholleta (chloranu potasowego), siarkicukrugumy arabskiej i barwnika, a zapalenie jej następowało przez zanurzenie w stężonym kwasie siarkowym, a następnie wyciągnięcie - wówczas następował zapłon.

Zapałki tego typu były jednak, nie dosyć, że drogie, to i bardzo niebezpieczne.

W 1826 roku, aptekarz angielski John Walker wynalazł zapałki składające się z chloranu potasowego, siarczku antymonukrochmalu, zapalające się przez potarcie o szklisty papier. Zapalenie masy następowało jednak z trudnością i przebiegało w sposób gwałtowny.


Kierunek badań nad zastosowaniem reakcji chemicznych do rozniecenia ognia uległ zmianie, gdy użyto do tego celu łatwo zapalnego białego fosforu, odkrytego przez hamburskiego alchemika H. Branda w 1669 roku.
Nie wyjaśniono ostatecznie, kto pierwszy posłużył się tym pierwiastkiem przy produkcji, nastąpiło to bowiem prawie jednocześnie i niezależnie w różnych krajach.

Prawdopodobnie pierwszeństwo ma tu J. Irinyi w Peszcie, następnie Romer w Paryżu, oraz w roku 1831 Charles Sauria.

Zapałki fosforowe (zwane popularnie zapałkami Lucyfera lub promień Prometeusza), zaczął produkować w Londynie w 1833 roku Anglik S. Jones (patent angielski nr. 6335 z dnia 20 XI 1832 roku), nie była to jednak działalność na dużą skalę.
Pierwsza fabryka zapałek tego typu została uruchomiona w USA w 1836 roku (A. Philips ze Springfield w stanie Massachusetts), a w Rosji w Petersburgu w 1837 roku.
Produkcja zapałek fosforowych była jednak bardzo niebezpieczna i w niektórych krajach całkowicie jej zakazano, ponieważ robotnicy chorowali masowo na chorobę szczęk i zębów, ropienie i gnicie zębów, próchnienie kości.


W 1845 roku Anton von Schrotter odkrył czerwoną odmianę alotropową fosforu, powstającą przez gotowanie fosforu bez dostępu powietrza w temperaturze 240-250 stopni Celsjusza.
Pierwsze próby z zapałkami produkowanymi z fosforu czerwonego przeprowadził R. C. Bottger (1848 rok). Masa zapalająca Bottgera (pokrywająca główkę zapałki) nie zawierała fosforu czerwonego, natomiast pierwiastek ten był umieszczony na tekturze pudełka, o którą pocierano zapałkę.


Pierwsze zapałki bezpieczeństwa tzw. zapałki szwedzkie, które następnie przyjęły się powszechnie w całej Europie, wyprodukował w 1855 roku, na podstawie własnego patentu, Szwed J. E. Lundström.
Masa palna zapałek szwedzkich z substancji utleniających (głównie z chloru potasowego, dwutlenku manganu, tlenku ołowiu i in.), produktów palnych (siarki, siarczku antymonu ) oraz różnych dodatków (szkła - w celu zwiększenia ilości ciepła wytwarzającego się przy pocieraniu masy, substancji i barwników).
Drewienko zapałki nasycone było parafiną, ułatwiającą jego zapalenie.
Masa do pocierania (na pudełku), zawierała fosfor czerwony, sproszkowane szkło i środki wiążące.

Równocześnie z produkcją zapałek szwedzkich zaczęła się rozwijać produkcja innego typu zapałek, oparta na materiale zastępującym fosfor biały, którym okazał się bardziej bezpieczny siarczek fosforu. Zapałki te, zapalające się o każdą twardą powierzchnię, rozpowszechniły się w Ameryce, głównie zaś w USA.
Ich masa zapalająca składa się z siarczku fosforu, tlenku żelaza, tlenku cynkukleju i in. Należy dodać, że pierwsze zapałki zapalające się o każdą powierzchnię (składające się z ołowianu potasowego i fosforu czerwonego) wynalazł w 1893 Schwierung.

W Polsce pierwsza fabryka zapałek została wybudowana już w 1828 roku w Warszawie - w roku 1847 produkcja zapałek wynosiła już około pół miliarda sztuk rocznie. Obecnie w naszym kraju istnieją tylko cztery fabryki. Największym z nich jest zapałczarnia w Czechowicach (około 70% rynku).

Jeśli ktoś będzie w Bystrzycy Kłodzkiej i znajdzie chwilę czasu, to może warto zaglądnąć do Muzeum Filumenistycznego - zobaczyć tam można zbiory związane z przedmiotami do rozniecania ognia.

Ciekawostka:
  W 1930 roku przeciętny Polak zużywał 1111 zapałek rocznie. W 2019 roku tylko 28. Dlatego fabryka zapałek w Czechowicach w lutym 2021 roku przestaje istnieć.