Już na ulicach starożytnych miast kwitł handel tanią żywnością, od razu gotową do spożycia.
W Grecji najpopularniejsze były suszone ryby. W Rzymie można było kupić zupę z ciecierzycy, podawaną z pieczywem i makaronem, dużym uznaniem cieszył się również gotowany lub prażony bób, smażone ryby, kiełbaski wieprzowe, gulasz z kuropatwy, czy jajka sadzone.
Zanim wybuch wulkanu - w 79 roku n.e. - zniszczył Pompeje, funkcjonowało tam około 150 punktów gastronomicznych, które nazywano thermopolia, a w których można było tanio kupić żywność i wino - typ dzisiejszego jedzenia "fast-food".
Zresztą Pompeje nie były zresztą pod tym względem wyjątkiem - podobne "bary szybkiej obsługi" były popularne w w całym Imperium rzymskim i były przeznaczone dla biedniejszej części mieszkańców Rzymu, którzy często nawet nie mieli kuchni w swoich domach.
W średniowiecznej Europie duże miasta też miały licznych sprzedawców ulicznych, u których można było nabyć gotowe dania, takie jak ciasta, wafle, paszteciki, naleśniki czy gotowane mięsa.
Uważa się że pierwszym współczesnym barem szybkiej obsługi był Exchange Buffet, otwarty w 1885 roku w Nowym Jorku. Klienci jedli w nim na stojąco, i podobno z usług lokalu nie mogły korzystać kobiety.
W Polsce, w okresie międzywojennym i później, po II wojnie światowej rozpowszechnione były bary mleczne - rodzaj baru szybkiej obsługi, ale opartego na kuchni tradycyjnej z przewagą dań mlecznych.
Ciekawa strona: https://e-przepisykulinarne.pl/2018/08/kiedy-powstal-pierwszy-fast-food-historia-od-kuchni/
Zobacz film: