T-shirt (koszulka T), to bawełniana koszulka z krótkim rękawem, bez wycięcia na dekolt.
Wkłada się ją na ciało przez głowę. Historia t-shirtu sięga początku XX wieku, a nazwa wywodzi się z podobieństwa kształtu tej koszulki - po rozłożeniu rękawów - do wielkiej litery T.
Do końca dziewiętnastego wieku popularny był tylko jeden rodzaj bielizny męskiej: jednoczęściowe śpioszki z guzikami od krocza do szyi.
Dopiero po roku 1901 pojawiły się dwuczęściowe komplety, złożone z majtek i koszulki. Na tą genialną myśl wpadła znana do dziś firma Hanes.
Kiedy w czasie I wojny światowej, na polu walki w Europie pojawili się żołnierze amerykańscy, zauważyli, że ich europejscy koledzy noszą pod mundurami taką właśnie dwuczęściową bieliznę z bawełny.
W porównaniu z wełnianym ekwipunkiem Amerykanów, była ona niezwykle wygodna i co najważniejsze praktyczna, nic też dziwnego, że przyjęła się błyskawicznie.
Nowa moda rozprzestrzeniała się błyskawicznie. Kiedy w Stanach ogłoszono mobilizacje w związku z wybuchem II wojny światowej, 12 milionów mężczyzn przywdziało przydziałowe T-shirty, a sama nazwa weszła już na stałe do słowników języka angielskiego.
Od 1955 roku, będąca dotąd na wyposażeniu armii, koszulka trafiła również do szaf amerykańskiej młodzieży - stało się to za sprawą m.in. aktora Marlona Brando, który w filmie Tramwaj zwany pożądaniem, w roli Stanleya Kowalskiego w jednej ze scen stoi z rozerwaną koszulką ukazując opalony tors, co wywołało niebywały, trudny dziś do zrozumienia szok.
Armii koszulka zawdzięcza również pomysł, by garderobę wykorzystać jako nośnik informacji. Na wojskowych T-shirtach zaczęły pojawiać się tabliczki z nazwiskami, dystynkcje, numery jednostek.
Pierwsze T-shirty z nadrukami, rysunkami i napisami pojawiły się w latach 60-tych XX wieku.
Zobacz jak szybko można złożyć taką koszulkę: