Inaczej podtlenek azotu N2O - w temperaturze pokojowej jest to bezbarwny, niepalny gaz.
Jest cięższy od powietrza, o słodkawym smaku i zapachu, łatwo rozpuszcza się w wodzie, alkoholu, eterze i kwasie siarkowym.
Jest jednym z gazowych składników atmosfery, będących przyczyną efektu cieplarnianego. Jego mieszanina z wodorem lub amoniakiem po podgrzaniu gwałtownie wybucha.
Można go skroplić, a więc i łatwo przechowywać w butlach stalowych w stanie ciekłym.
Gaz ten został odkryty przez angielskiego chemika Josepha Priestleya w roku 1772, i to on nadał mu właśnie tę nazwę, kiedy przekonał się, że wdychany w większych ilościach wraz z powietrzem powoduje u człowieka stany podniecenia i oszołomienia, oraz działa znieczulająco.
Właściwości gazu, m.in. anestetyczne, zbadał dokładnie w latach 1799 - 1800 Humphry Davy, który przeprowadzał na sobie i swoich przyjaciołach eksperymenty mające na celu sprawdzenie działania gazu na organizm człowieka.
Okazało się, że gaz uśmierza ból, a osoba poddana jego działaniu pozostaje częściowo świadoma. Właściwość ta została wkrótce wykorzystana głównie w zabiegach dentystycznych, oraz w znieczuleniu w czasie porodu.
Po raz pierwszy własności anestetyczne podtlenku azotu wykorzystał amerykański dentysta Horace Wells w roku 1844, podczas swojej praktyki w Hartford w stanie Connecticut (USA).
Sporadyczne użycie tego gazu (np. w dentystyce), z reguły nie powoduje żadnych skutków ubocznych, chociaż ma silne działanie nasenne, a czasem objawy jego użycia mogą przypominać stan zatrucia alkoholowego.
Jest stosowany jak dodatek do żywności (E-942), i wykorzystywany w przemyśle spożywczym do tworzenia piany, szczególnie z bitej śmietany w sprayu. Wypełnia się nim również opakowania zawierające łatwo psujące się produkty, takie jak chipsy ziemniaczane.
Znalazł również zastosowanie w motoryzacji - wtryśnięty do układu dolotowego lub bezpośrednio do cylindrów, umożliwia gwałtowne zwiększenie ilości spalanej mieszanki i powoduje chwilowy wzrost mocy silnika. Efekt jest natychmiastowy, jednak użycie może być tylko krótkotrwałe, ze względu na wytrzymałość silników.
Zobacz, jak działa niewielka ilość gazu rozweselającego: