Polski Żyd, mechanik, samouk (1762/69 - 1842).
Wybitny konstruktor i uczony, wynalazca machiny liczącej.
Przodek Antoniego Słonimskiego, który był jego prawnukiem (1769 - 1842).
Z zawodu był zegarmistrzem - jako chłopiec terminował u zegarmistrza w Hrubieszowie, ale jego pasje szły w innym kierunku. W realizacji jego marzeń pomógł mu jego przyjaciel i opiekun Stanisław Staszic - to dzięki któremu młody Stern znalazł się w Warszawie.
Wykazywał niepospolite zdolności matematyczne i wynalazcze. Sporządził tak zwany trianguł ruchomy o dwóch celownikach, zastępujący stolik mierniczy. Znany też był prosty mechanizm Sterna, zabezpieczający powozy przed rozbieganiem się koni.
Jego pierwszym ważniejszym wynalazkiem była kosiarko-żniwiarka z samoodkładaczem zboża, wymyślona w 1810 roku.
Był też jednym z pierwszych twórców maszyny rachunkowej, której pewne rozwiązania techniczne znalazły zastosowanie w arytmometrach. Urządzenie to mogło wykonywać cztery podstawowe operacje matematyczne.
Arytmometry były powszechnie używane do pierwszej wojny światowej, a w wielu krajach w znacznie ulepszonej postaci (już jako urządzenia elektroniczne) można je było spotkać w biurach i urzędach jeszcze w latach 60-tych XX wieku.
W roku 1813, w Warszawskim Towarzystwie Przyjaciół Nauk przedstawił swój pierwszy model tej maszyny - dowiódł tym samym Staszicowi, że nie zawiódł pokładanych w nim nadziei. Zademonstrowana na posiedzeniu "machina" wywołała sensację, wykonywała bowiem "sama przez się" wszystkie cztery działania.
W roku 1816 skonstruował maszynę do potęgowania i pierwiastkowania.
Rok później, 30 kwietnia 1817 roku zaprezentował maszynę stanowiącą niejako skojarzenie dwóch poprzednich, wykonywała bowiem wszystkie pięć działań. W jednym z modeli wystarczyło wprowadzić dane i operacja była wykonywana przez mechanizm zegarowy, bez ingerencji człowieka. Niestety ten wynalazek nie doczekał się rozpowszechnienia, a modele i plany zaginęły.
W 1818 roku Stern zajął się produkcją rożnych typów maszyn rolniczych w Warszawie.
Od 1830 roku był członkiem Warszawskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk.