Jeden z elementów wodnej armatury pożarniczej (wąż pożarniczy).
Służy do podawania wody jako środka gaśniczego.
Podobno po raz pierwszy do gaszenia pożaru użyto węża już w starożytnej Grecji. Grecki pisarz Apollodorus napisał, że użyto w tym celu długiego jelita wołu, którego jeden z końców mocowano do napełnianego wodą pęcherza.
Kiedy pęcherz był wyciskany, woda płynęła przez jelito i docierała prosto: do miejsc narażonych na ogniste strzały.
Protoplasta współczesnego węża strażackiego został skonstruowany w 1673 roku. Dokonał tego utalentowany holenderski malarz i wynalazca z zakresu pożarnictwa - Jan van der Heyden, wraz ze swoim bratem Nicolaesem.
Wąż tłoczny był wykonany z natłuszczonej skóry zszywanej jak cholewka buta, i zakończony po obu stronach złączkami mosiężnymi, które umożliwiały połączenie kilku identycznych - długich na 15 metrów każda - sekcji.
Jemu również przypisuje się wykonanie pierwszych węży ssawnych, wykonanych z ciężkiego płótna pokrytego farbą lub cementem i wzmocnionych wewnątrz drucianymi pierścieniami.
Ten niezwykle zaangażowany w pracę straży pożarnej w Amsterdamie wynalazca, zmodyfikował ręczną pompę strażacką, zreorganizował ochotniczą straż pożarną, oraz w 1690 roku, wraz ze swoim synem, wydał książkę o pożarnictwie, ilustrowaną własnymi rycinami.
W 1808 roku, w Filadelfii, wolontariusze lokalnej straży pożarnej skonstruowali pierwszy nitowany wąż skórzany. I pomimo faktu, że trzeba było zastosować około 65-100 metalowych nitów na metr bieżący węża, aby wyeliminować wszelkie nieszczelności, to aż do lat 70-tych XIX wieku tego typu węże były niezastąpione przy gaszeniu ognia.
Od chwili opanowania produkcji węży strażackich, gaszenie pożarów stało się łatwiejsze i skuteczniejsze. Używając węży, można gasić szybko i z daleka, trafiając strumieniem wody lub środka gaśniczego precyzyjnie w ognisko. pożaru