Klimatyzacja w samochodzie

Układ chłodzenia montowany w samochodach.

klimatyzacjaTak naprawdę, to nie było jeszcze samochodu - został zbudowany w 1885 roku przez niemieckiego przemysłowca Friedricha Benz - kiedy już rok wcześniej (1884), próbowano używać lodu do zapobiegania przegrzewania się pracującego silnika.

Początki układu klimatyzacji samochodowej sięgają lat 30-tych XX wieku. Rozwój motoryzacji w USA był wówczas już na tyle duży, że producenci zastanawiali się nad różnymi sposobami podniesienia komfortu pasażerów.

Pierwsza klimatyzacja, jako drogi i bardzo luksusowy dodatek wyposażenia, pojawiła się w 1933 roku w USA.
System chłodzenia opatentował amerykański inżynier Willis Haviland Carrier. Było to prymitywne urządzenie, nie posiadające nawet manualnej regulacji, dedykowane do najdroższych limuzyn, które miały odpowiednią mocą silnika mogącą poradzić sobie z dodatkowym dużym obciążeniem.
Chrysler Imperial AirtempMontaż tego rewolucyjnego rozwiązania kosztował około 300 dolarów, co było prawdziwą fortuną na tamte czasy.
Trudno się zatem dziwić, że auta wyposażone w układ chłodzenia były unikatami, a kierowcy jeszcze przez długie lata chłodzili się, opuszczając po prostu szybę.

Pierwszym seryjnie produkowanym samochodem wyposażonym w klimatyzację w roku 1953, był amerykański samochód Chrysler Imperial Airtemp.
Urządzenie zyskało dużą popularność wśród kierowców - już dziesięć lat później w klimatyzację było standardowo wyposażonych około 50% samochodów oferowanych na rynku w USA.

W Europie, dopiero w latach 90-tych ubiegłego stulecia pojawiło się w ofercie sporo modeli standardowo wyposażonych w układ klimatyzacji.
kratki nawiewu w ChryslerzeSystem schładzał powietrze bardziej lub mniej, w zależności od prędkości wentylatora wewnętrznego, ustawianej przez użytkownika. Klimatyzacja spełniała również ważną funkcję bezpieczeństwa w samochodzie, zapobiegając zaparowaniu przedniej szyby podczas jazdy.

Obecnie jest to standard wyposażenia, a klimatyzacja może być podzielona na dwie, trzy a nawet więcej stref, co pozwala dopasować osobną temperaturę dla kierowcy, pasażera czy pasażerów z tyłu.

Zalecana temperatura w wnętrzu samochodu, to 22 stopnie Celsjusza. Zbyt niska temperatura oznacza konieczność jazdy w grubszym ubraniu, które krępuje ruchy. Z kolei zbyt wysoka temperatura może wpłynąć na obniżenie koncentracji u kierowcy.