Śruba okrętowa

Pędnik przetwarzający ruch obrotowy wału śrubowego, na siłę naporu napędzającą statek.

śruba okrętowaPoszukując napędu dla statków napędzanych silnikami parowymi, eksperymentowano w różny sposób. Przez pewien czas, na wodach królowały parowce z napędem, w którym stosowano zespół kół łopatkowych.

Był to jednak pomysł niezbyt udany - koła zajmowały dużo miejsca po obu stronach statku i łatwo je było uszkodzić.

W poszukiwaniu bardziej praktycznego napędu, wynalazcy wykorzystali pomysły starożytnych Greków, którzy używali kiedyś śruby Archimedesa.

W ten sposób powstał pomysł śruby okrętowej - najpopularniejszego pędnika statku wodnego złożonego z 2 do 6 łopat o powierzchni śrubowej, połączonych z piastą. Siła reakcji wody odrzucanej przez obracającą się śrubę napędową popycha statek.

Źródła podają różne nazwiska wynalazcy, którzy w latach trzydziestych XIX wieku wdrożyli pomysł w życie.

Na taki pomysł wpadł na przykład były oficer szwedzkiej armii John Ericsson.
Oprócz niego, warto wymienić innych: Ressel Josef Ludwig (1793-1857), austriacki wynalazca, z zawodu inżynier leśnictwa, który w roku 1827 opatentował pędnik w postaci śruby okrętowej (wypróbował ją w prototypowym statku Civetta w 1829 roku), oraz Sauvage Louis (1786-1857), francuski wynalazca i konstruktor okrętów, który w roku 1832 opatentował śrubę okrętową napędzaną przekładnią korbowo-łańcuchową.

statek z dwiema śrubamiTwórcą udanej śruby był jednak najprawdopodobniej angielski wynalazca Francis Pettit Smith. Zbudował on drewniany statek z ogromną drewnianą śrubą. Okazało się, że pomysł nie był jednak najlepszy. Statek płynął wolno, trudno było nim sterować. I w tym momencie wkroczył przypadek. Część drewnianej śruby podczas próbnego rejsu najzwyczajniej w świecie się odłamała - i okazało się, że statek z mniejszą śrubą płynie szybciej. Idąc tym tropem, w roku 1838 Francis Smith skonstruował kolejny swój statek - Archimedes.

Ten pomysł wykorzystał Isambard Kingdom Brunel, budując w 1845 roku ogromny parowiec zbudowany całkowicie z żelaza Great Britain, który pokonywał Atlantyk z 360 pasażerami i 600 tonami ładunku w 14 dni i 21 godzin. Ten wynik wykazał zdecydowanie wyższość śruby okrętowej nad zespołem kół łopatkowych.