Urządzenie do pokazywania ruchomych obrazów, poprzedzające narodziny kinematografii.
Była to jakby przeglądarka (mutoscope - zmieniacz widzenia) w kształcie pudła, w którym głównym elementem był poziomy walec, do którego umocowanych było od 800 do 1000 zdjęć.
W danym momencie z urządzenia mógł korzystać jeden widz. Po wrzuceniu monety, specjalną korbą uruchamiał walec, a obraz obserwował przez wziernik, który miał kształt okularu mikroskopu.
Dzięki temu, że sekwencja fotografii ukazujących kolejne fazy ruchu, była umieszczona promieniście na bębnie, tworzyło się coś w rodzaju mechanicznie przesuwanej książeczki (z angielskiego flick-book lub flip-book) - widz obracając korbą mógł kontrolować szybkość przesuwu, a nawet uzyskać ruch wsteczny.
Zdjęcia były oświetlane żarówkami elektrycznymi umieszczonymi wewnątrz maszyny.
Mutoskop został skonstruowany w USA przez Hermana Caslera w 1894 roku i od razu stał się konkurencją do opatentowanego przez Thomasa Edisona trzy lata wcześniej kinetoskopu.
Nie dosyć, że był tańszy, to oferował lepszą jakość obrazu, a w dodatku był mniej skomplikowany niż kinetoskop.
Zobacz jak to działało: