Potoczna nazwa dla określenia materiałów budowlanych azbestowo-cementowych.
Ten niezwykły wynalazek, nazwany eternitem (z łacińskiego aeternum - wieczność), został opatentowany przez Austriaka, Ludwiga Hatscheka w roku 1901 - była to płyta powstała z połączenia azbestu i cementu portlandzkiego.
Ten ogniotrwały materiał, odporny na wpływy atmosferyczne oraz działanie wody i ścieków, mrozoodporny, był jednocześnie wytrzymały mechanicznie, nawet w wyrobach o ściankach niewielkiej grubości, przez co wyroby z niego były relatywnie lekkie i dość tanie.
Wykonywano z niego głównie płyty elewacyjne i pokrycia dachowe, oraz rury.
Ze względu głównie na cenę, w latach 70-tych XX wieku w Polsce eternit cieszył się ogromną popularnością - przede wszystkim na wsi. Był stosowany jako materiał pokryciowy zarówno na siedzibach ludzkich, jak i na budynkach gospodarczych, wypierając droższą od niego dachówkę.
Obecnie stosowanie eternitu jest zakazane w większości rozwiniętych państw świata i trwa proces jego usuwania z budynków, ponieważ materiał ten zawiera 12-15% azbestu, minerału uznawanego za wysoce chorobotwórczy.
W Polsce od 1995 roku materiały budowlane nie mogą już zawierać azbestu.
Te budynki, na których eternit jeszcze jest, powinny zostać jak najszybciej pokryte innym materiałem, ponieważ rozpad płyt (a za tym także włókien) następuje po 20-50 latach od wyprodukowania, w zależności od technologii produkcji.
Demontaż elementów z eternitu powinny przeprowadzać specjalistyczne firmy stosujące odpowiednio bezpieczne technologie - nie narażające ludzi w trakcie wykonywania prac i nie skażające dodatkowo otoczenia. Realne zagrożenie dla zdrowia pojawia się zwłaszcza wtedy, gdy włókna azbestowe uwolnione zostaną z cementowej "otoczki", na skutek naturalnego starzenia się cementowego spoiwa, lub uszkodzenia ich struktury.
Poza tym gruz eternitowy musi być, jako materiał niebezpieczny, składowany w odpowiednich miejscach.