Polski filantrop, geolog (1850 - 1904).
Był nafciarzem, ojcem nafty bakijskiej.
Urodził się na Mazowszu w rodzinie szlacheckiej.
Uczył się najpierw w Płocku, potem w Warszawie aż w końcu w Instytucie Górniczym w Petersburgu (obecnie Sankt Petersburski Państwowy Instytut Górniczy im. G. W. Plechanowa) - był tam uczniem Mendelejewa.
Interesował się głównie geologią, podczas studiów postanowił poświęcić się górnictwu, widząc w przemyśle naftowym ważny czynnik rozwoju kraju. Po skończeniu studiów początkowo zajmował się eksploatacją i modernizacją wielkich pieców do wytopu żelaza.
W latach 1884-1890 prowadził prywatne kuźnice - dzięki temu zdobył fundusze, które zainwestował później właśnie w przemysł naftowy. Od roku 1893 pracował w Baku - tutaj zajął się czymś, co przyniosło mu sławę - ustalił zasobność złóż ropy naftowej, wyznaczył podmorskie działki naftowe, zaprojektował przy okazji urządzenie do podmorskich wierceń i wydobycia ropy naftowej, stając się w tej dziedzinie absolutnym światowym pionierem - dzisiejsze platformy wiertnicze biorą swój początek od Baku i jego osoby.
Po odkryciu ropy, Baku rozwijało się żywiołowo (w ciągu lat 1897-1903 podwoiło liczbę mieszkańców), i brak w nim było kanalizacji, wodociągów, w związku z czym było nękane epidemiami dyfterytu, tyfusu, cholery. Dostępna woda była zasolona i zanieczyszczona naftą, w związku z tym zainicjował budowę miejskich wodociągów, a dzięki jego pomocy finansowej w centrum miasta wybudowano polski kościół.
Za swoją fachowość, sumienną pracę i odkrycia, które udostępniał za darmo, został awansowany do stopnia pułkownika, a car nadał mu prawa do działek naftowych na lądzie i Morzu Kaspijskim. Niektóre z nich kupił z własnych środków.
Po tym, jak zorientował się, że jest chory na cukrzycę (wówczas nieuleczalną), sporządził testament, zapisując na naukę polską (częściowo też rosyjską), oraz inne cele charytatywne dochody ze swoich pól naftowych.
W myśl jego zapisu, z dochodów fundacji, w każdej guberni Królestwa Polskiego miał zostać wybudowany kościół katolicki i szkoła techniczna, w której niezamożni uczniowie mieli pobierać naukę za darmo.
Wsparcie miały otrzymać także środowiska naukowe, tworzone i wspierane miały być laboratoria badawcze, oraz miały być fundowane nagrody za wybitne dokonania naukowe.
Niestety, testament został wykonany tylko po części z wolą zmarłego.
Po przewrocie bolszewickim w Rosji, pola naftowe należące do fundacji Kasy im. Mianowskiego zostały przez bolszewików wywłaszczone bez odszkodowania. W ten sposób przestał istnieć kapitał "Polskiego Nobla".
Że były to ogromne pieniądze, niech świadczy fakt, że Fundacja Nobla ustanowiona została cztery lata wcześniej w 1900 roku, za sumę około 160.000.000 obecnych USD, natomiast z szybów Zglenickiego wydobyto naftę o wartości minimum 1.100.000.000 USD.