Inżynier francuski, oficer (1725 - 1804).
Osiemnaście lat spędził w Niemczech, gdzie bardzo ceniono sobie jego talenty techniczne. Do Francji wrócił już jako doświadczony inżynier wojskowy.
Ulepszył broń palną piechoty, skonstruował stolik mierniczy o specjalnym przegubie, zajmował się pracami z dziedziny fortyfikacji.
W 1765 roku zbudował pierwszy samobieżny pojazd o napędzie parowym, będący prototypem samochodu.
W roku 1769 zbudował ciężki wóz artyleryjski stanowiący prototyp ciągnika.
Prawdopodobnie był pierwszym, któremu udało się zamienić posuwisto zwrotny ruch tłoka w maszynie parowej, na ruch obrotowy. Działająca wersja jego Fardier a vapeur - pojazdu parowego - została uruchomiona w roku 1769.
W następnym roku zbudował ulepszoną wersję. Jego pojazd mógł pociągnąć 4 tony i poruszać się z prędkością około 5 km/h.
Miał dwa koła z tyłu i jedno z przodu, które podtrzymywało kocioł parowy. Za kotłem mieściła się dwucylindrowa maszyna parowa.
Drągi jej tłoków uruchamiały za pośrednictwem łańcuchów i przekładni zębatej przednie koło wozu. Połączenie masywnego kotła z przednim kierowanym kołem sprawiało, że prowadzenie owego ciągnika wymagało nie lada siły. To stało się przyczyną, że w roku 1771 pojazd zderzył się z murem, i jest to pierwszy znany wypadek samochodowy.
Jego pojazd nie mógł odnieść sukcesu - był zbyt powolny, a nadto uciążliwy w obsłudze. Aby wprawić go w ruch, należało co 15 - 20 minut rozpalić ognisko pod pozbawionym stałego paleniska kotłem.
Eksperymenty Cugnota zwróciły jednak na siebie uwagę. Docenił je m.in. sam król Francji Ludwik XV, który w 1772 roku przyznał mu dożywotnią rentę w wysokości 600 franków rocznie.
Po rewolucji francuskiej, rentę wycofano w roku 1789, a wynalazca został skazany na wygnanie do Brukseli, gdzie żył w biedzie.
Krótko przed śmiercią został zaproszony z powrotem do Francji przez Napoleona Bonaparte.
Jego pojazd jest zachowany w paryskim Conservatoire National des Arts et Métiers.
Zobacz jak działał jego pojazd: