Strychnina

Silnie działająca trucizna, występuje w postaci bezbarwnych kryształów o silnie gorzkim smaku

Połknięta lub zaabsorbowana przez usta albo oczy, jest wysoce toksyczna.

Strychnina pozyskiwana jest z wiecznie zielonego drzewa lub krzewu: Kulczyba wronie oko (Strychnos nux-vomica L.). Najbardziej trujące są nasiona, ale strychnina i brucyna występują w całej roślinie.
Naturalny obszar jej występowania to lasy Indii, Sri Lanki, Kambodży, Laosu, Wietnamu, Tajlandii i Malezji.

Jako pierwszy opisał strukturę chemiczną strychniny w 1946 roku brytyjski chemik, Sir Robert Robinson, a kompletną syntezę po raz pierwszy wykonał w roku 1954 amerykański chemik Robert Woodward.

Ze strychniny zawartej w nasionach, otrzymywało się dawniej trutkę na myszy i szczury.

W znacznie mniejszych dawkach (nie więcej niż 5 mg) strychnina działa pobudzająco i wyostrza zmysły. Była podawana pod postacią azotanu, jako środek pobudzający w zaburzeniach krążenia, oddychania i osłabienia.
Jednak ze względu na to, że dawki lecznicze są bliskie dawek trujących, jest obecnie rzadko stosowana jako lekarstwo.

Dawka przekraczająca 30 mg, podawana człowiekowi doustnie powodowała zatrucie, które po 20 minutach często skutkowało skurczami mięśni, konwulsjami i w efekcie śmiercią poprzez uduszenie. Gorycz strychniny maskowano podając ją w mocno osłodzonej herbacie czy kawie, albo w alkoholu.
Ze względu na jej zabójczą skuteczność, autorzy kryminałów w swoich książkach chętnie stosowali strychninę do usuwania niewygodnych osób.

W Polsce azotan strychniny zawierał preparat złożony: Cardiamid-Coffein (krople doustne), oraz preparat witaminowy Asconerin.