Chroniące uszy przed zimnem (ale i przed hałasem) nauszniki, zostały wymyślone w 1873 roku.
Wynalazcą okazał się 15-letni wówczas Chester Greenwood, który pochodził z Farmington w Maine w USA.
Wpadł on rzekomo na pomysł podczas jazdy na łyżwach - zima była wtedy tak mroźna, że nie pomagała nawet czapka. Początkowo użył do ochrony uszu wełny, później zastąpił ją futrem z bobra i aksamitem.
Pomagała mu w tym jego babcia, która szyła elementy nauszników, łączone później w całość przy pomocy drutu.
Opatentował swój wynalazek, który okazał się bardzo przydatny dla żołnierzy armii Stanów Zjednoczonych walczących podczas pierwszej wojny światowej.
Przez niemal 60 lat, założona przez niego fabryka nauszników dawała pracę dla ludzi w obszarze Farmington, a wynalazca zbił fortunę.
Oprócz nauszników Greenwood opatentował blisko 130 innych wynalazków - m.in. czajnik, grabie ze stalowymi zębami, zapałki reklamowe, łapkę na myszy, czy maszynę do produkcji drewnianych szpulek - jednak to właśnie nauszniki sprawiły, że stał się sławny.