Rodzaj męskiego pierścienia, choć czasem nosiły go także kobiety, służący jako pieczęć.
Z łaciny signum, z francuskiego signet, to znaczy tyle co znak, i rzeczywiście przez stulecia sygnety służyły jako pieczęć do odciskania w laku lub w wosku, były więc rodzajem podpisu jego właściciela. Odciskano oczko pierścienia na którym był wygrawerowany wizerunek herbu lub monogram.
Sygnet znany był już od starożytności.
Początki sygnetu wiążą się z rzymskim zwyczajem używania pierścienia osobistego (anulus signatoris), którym uwierzytelniano listy. Władca najpotężniejszego na świecie imperium, pierwszy cesarz rzymski, Oktawian August, nosił sygnet z własną podobizną.
W Luwrze możemy podziwiać złoty pierścień należący do żyjącej w VI wieku królowej z dynastii Merowingów, której imię i tytuł Arnegundis Regine są wygrawerowane na sygnecie.
Sygnet o bogatym zdobieniu, był formą ukrytej pieczęci - oznaczającej godność i wagę jej użytkownika.
Od XII stulecia sygnet używany był przez możnowładców, a później także przez szlachtę do zamykania korespondencji osobistej. Noszony na palcu wyróżniał jednostkę, jako osobę o wysokiej pozycji społecznej i licznych przywilejach.
Od XIII wieku zwierzchnicy Kościoła rzymskiego noszą pontyfikalny pierścień papieski z podobizną Świętego Piotra - tzw. Pierścień Rybaka, który spełnia funkcję osobistej pieczęci papieża.
Sygnety z herbami rodowymi w Polsce są w użyciu od XIV wieku i w większości szlacheckich rodzin przechodziły z ojca na najstarszego syna. Był noszony przez szlachtę na palcu serdecznym lewej dłoni.
W czasach bardziej współczesnych zaczęli je nosić nie tylko przedstawiciele szlachty.
W USA tak jak w dawnej Europie, są symbolem odniesionego sukcesu. Otrzymują je mistrzowie NBA (koszykówka), NHL (hokej na lodzie), NFL (football amerykański), członkowie niektórych stowarzyszeń, lóż masońskich, szkół wyższych (sygnet z podobizną szczura noszą absolwenci MIT - najbardziej renomowanej technicznej uczelni na świecie), a także żołnierze elitarnych jednostek wojskowych.