Pierwsze monocykle z silnikiem powstały na początku XX wieku wraz z rozwojem motoryzacji.
Za pioniera w ich budowie, uważany jest francuski konstruktor Erich Edison-Puton, który zbudował jeden z pierwszych zdolnych do jazdy jednokołowców w 1910 roku.
Wykonany w Anglii, w roku 1932 monocykl o nazwie Dynosphere (dynamiczna kula) miał zrewolucjonizować ówczesny przemysł motoryzacyjny.
Zamiast tradycyjnego samochodu, jego projektodawca John Purves zaproponował jedno ogromne, szerokie koło, we wnętrzu którego umieszczono kabinę.
Koło było zbudowane z ażurowej konstrukcji stalowej, oblanej swego rodzaju mieszanką gumową. Taka konstrukcja miała na celu ułatwienie widoczności do przodu kierującemu pojazdem. Po nadaniu maszynie pędu poruszała się oczywiście jedynie zewnętrzna obręcz, a wewnętrzna kabina (często zadaszona) była unieruchomiona.
Mimo, że wehikuł ważył w sumie około 1000 kilogramów, to - napędzany 2,5 litrowym silnikiem, mógł rozpędzić się podobno do prawie 70 km/h.
Dzisiaj tego typu pojazdy jeśli są budowane, to zazwyczaj wyłącznie dla zabawy i rozrywki.
Zobacz, jak poruszał się Monowheel: